Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!

- Ale chyba powinieneś wiedzieć, że naśmiewanie się z imion innych nie jest zbyt miłe. - rzekła. Zakryła łapą znamię w kształcie pioruna.
Ostatnio edytowany przez Carissime (27 2014 19:18:55)

Offline
Swahili słuchała rozmów trzech lwów, czasami tylko kiwając lekko głową lub przymykając oczy. Zaraz będzie kłótnia, trzeba trochę rozluźnić atmosferę - pomyślała lwica i odezwała się do wszystkich.
-Czyli idziemy nad wodospady. Ktoś ma jakieś zastrzeżenia?
Offline
- Ja nie... Możemy ruszać. - popatrzyła kątem oka na niebo. Była zdenerwowana, przez co na niebie zaczęły zbierać się chmury. - Najlepiej od razu... - dodała szybko, kuląc się i kładąc po sobie uszy.

Offline
* Lew z czarno-czerwoną grzywką popatrzył przymykając oczy* - Tak! To twój problem...! * powiedział ostrym głosem na Fire. Po chwili usłyszał słowa Swah.* - Tak... Chodźmy już nad jakiś wodospad, Swah. * odparł przyjaznym tonem do samicy.*

Spoiler:
Offline
* Lew z czarno-czerwona grzywką lekko warknął w stronę Fire.*
- Oczywiście Swah jest do bezpieczne, żeby iść nad wodospady. * rzekł do samicy.*

Spoiler:
Offline
Mruknęła coś pod nosem, najpewniej jakieś nieprzyjemne słowa pod adresem sprzeczających się lwów, po czym odezwała się.
-No to chodźmy. Wodospady same do nas nie przyjdą. W tę stronę. - wskazała ruchem głowy ścieżkę prowadzącą przez zarośla.
Ruszyła w kierunku ścieżki, oglądając się za siebie, aby upewnić się, że inni idą za nią.
Offline
* Tabinu po chwili podbiegł do Swah. - Ej! Idę z wami! * lekko krzyknął w kierunku Swah i Electry. Poszedł razem z nimi na wodospady.*

Spoiler:
Offline