Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!
Spacerowałeś po górach. Rzadko wędrowałeś samotnie jednak czasem, chcąc przemyśleć swoje sprawy, wyruszałeś bez towarzyszy. Od rana wspinałeś się na szczyt i postanowiłeś zrobić krótki postój. Przystanąłeś na półce skalnej i ogarnąłeś wzrokiem okolice. Wtedy twoją uwagę przykuł mały, skórzany tobołek leżący kilkanaście metrów wyżej od ciebie.
Offline
Bez wahania wstaję z miejsca odpoczynku i uważając na każdy krok wspinam się w stronę tobołka.
Offline
Delikatnie wyjmuję mapę z tobołka i rozkładam ją na skale. Przyglądam się jej przez chwilę. Mój wzrok przykuł mały, niewyraźny X na północnej stronie pasma zwanego Złotymi Górami Smoczymi.
Offline
Rozejrzałem się po izbie i pomyślałem - Co trzeba wziąć na taką wyprawę? - zastanowiłem się i zacząłem wymieniać - mapę. Kompas. Raki i czekany. Coś do picia w termosie. Karimatę i śpiwór.
Offline
- Najbezpieczniej będzie przedostać się Owczym Żłobem do Świetlanej Przełęczy i stamtąd zaatakować szczyt. - powiedział Nalimba analizując mapę.
Offline