Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!
Może się wam wydawać, że pisałam już KL4 na innych forach, ale zachęcam do czytania - NOWEGO KL4...
Część I
Słońce jeszcze nie wzeszło. Kovu patrzył ze szczytu Lwiej Skały na przybywające zwierzęta. Podszedł do niego król Simba, który był w całkiem dobrym nastroju. Kovu uśmiechnął się dość miło. Słońce zaczęło wschodzić, a zwierzęta już powoli przychodziły. Usłyszał ziewanie jakiegoś lwiątka. Uśmiechnął się_jeszcze bardziej i popędził w stronę Kiary trzymającej dwa lwiątka_- najstarsze z nich miało na imię Aloko, posiadał czarną grzywkę, brązowe obwódki koło oczu i złotawą sierść, a także czerwone oczy po matce, pysk podobny do pysku Mufasy, tylko że jeszcze z małą bródką. Posiadał też czarno-fioletowy, zło ziemski nos. Ostatnim lwiątkiem był Kali_- pomarańczowy samiec z brązowymi obwódkami koło zielonych oczu. Miał bardzo ciemno-brązową grzywę, prawie, że czarną. Posiadał też mała bródkę jak Skaza, a miał nos zupełnie jak on. Kovu polizał Kiarę po pysku. W końcu, gdy niebo było niebieskie pojawił się Rafiki, podpierając się na swoim kiju. Otaczając Kiarę, przybyli koło niej Simba i Nala. Szaman ochrzcił lwiatka. Wtedy dopiero pojawiła się Vitani z szczerym wyrazem uśmiechu. Wziął najpierw Aloko, potem Kalego. Biały blask z nieba padał na Aloko. Zwierzęta radowały się, o czym świadczyło tupanie, krzyki i inne "zachwyty" zwierząt. Lecz tylko wtedy radość zagościła we wszystkich sercach. Nadeszła pora na Kalego. Pawiano-mandryl (xD) ostawił Aloko, po czy wziął Kalego. Wszedł na szczyt Lwiej Skały i podniósł go. Niebo poczerniało, zaczęła się burza. Rafiki schował Kalego na chwilkę ze zasmuconą miną. Wystawił go jeszcze raz. Padało i grzmiało coraz bardziej. Wszyscy posmutnieli. Zwierzęta odeszły. Wszyscy się schowali do swoich kryjówek.
I jak oceniacie?
1. Pamiętaj o kreseczkach przy polskich znakach.
2. Nazwy własne, w tym Lwia Skała, piszemy dużą literą.
3. Przed i po - stawiamy spację. /-/C.
Ostatnio edytowany przez Setene (17 2012 07:06:10)
Offline
Widzę, że ten wątek jest pusty i prosiłabym go o zamknięcie jeśli nikt tu już nie wchodzi. Zwątpię, aby wątek ruszył, więc zamknijcie go.
P.S.
Sorka za post pod postem.
Offline