Stado Złotych Lwów


Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!

Ogłoszenie

Witamy w Naszym Stadzie!
Ustawienia stylu
Galeria screenów HD
Nie zapomnij zagłosować na Nasze forum!




#31 26 2013 19:24:24

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: (O)Powieść?..

Myślałam, że nikt nie przeczyta. W następnym rozdziale może się pojawi. Dzięki wielkie za czytanie!


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#32 26 2013 19:38:20

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: (O)Powieść?..

Nikt? Ja tam jestem cały czas bardzo ciekawa dalszej części, a obecność Libero mnie tym bardziej zachęca.



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#33 26 2013 19:39:48

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: (O)Powieść?..

Uh, wybacz Chayu. Ale mało osób komentuje.
Niedługo chyba koniec będzie... Albo pociągnę drugą część.
Jak tam z logo idzie?


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#34 27 2013 13:35:16

 Karinda

http://i50.tinypic.com/29liixi.pngPełnoprawny członek stada

Zarejestrowany: 19 2012
Posty: 1250
Punktów :   
Skrót nicku: Kar, Kari
Autor awatara: Chay

Re: (O)Powieść?..

Omg, dzięki za Shantee! Jest ekstra! Libero też! Nie mogę się doczekać następnego rozdziału.


You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal


~200615

Offline

 

#35 27 2013 14:42:26

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: (O)Powieść?..

Libero jest ekstra bo to moja postać
Logo idzie powoli, zatrzymuje się i nie chce iść dalej. Padam przy ludziach. Lepiej zatrudnij kogoś innego, na przykład naszą Maję Artystkę.



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#36 27 2013 15:12:56

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: (O)Powieść?..

Albo narysuj głowy tych dorosłych zza ramion dziewczynki.. Albo w ogóle je usuń. Kolejny rozdział już w drodze!


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#37 27 2013 15:15:44

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: (O)Powieść?..

Mogę nie rysować dorosłych? :yay: Kolejny rozdział w drodze? Fajno. A dodasz Chayę do (O)Powieści?



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#38 27 2013 15:31:17

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: (O)Powieść?..

Oczywiście.


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#39 27 2013 15:46:08

Moto

Gość

Re: (O)Powieść?..

A Har może być gdzieś tam z tyłu na logo i się chytrze uśmiechać?

 

#40 27 2013 18:55:54

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: (O)Powieść?..

// Cały opis logo został podany przeze mnie. Już nie wolno mi go zmienić.

Rozdział VI: Podróż.



Lecieli tak trochę czasu. Wielkie skrzydła mutanta wytwarzały potężne wichry, jednak nie kierowały się w stronę małej grupy. Kendzia postanowiła podziwiać widoki. Lekko wychyliła głowę i zobaczyła kilka chmur i ogromny las. Gdzie nie gdzie były puste polany, ale to naprawdę rzadko. Lecieli nad górami, rzekami, jeziorami. Niestety, wszystkie rzeczy, które wnet się pojawiły w tym samym czasie znikały. Dziewczynka poczuła, że chce się jej spać. Próbowała się powstrzymać od zamknięcia powiek.. Niestety, na darmo. Zanurzyła się w świecie snów. Śniło się jej, że stoi w samym centrum lasu. Nie ma żadnej drogi, ścieżki, nawet znaku. Próbowała się obudzić, ale na daremno. W końcu ruszyła przed siebie. Zauważyła, że tam gdzie postawiła stopę gniła wszelaka roślinność. Nie zatrzymując się, oglądała się na boki, czy nikt jej nie obserwuje. Widziała tylko zgniłą roślinność, nic więcej. Usiadła na trawie. Rozmyślała, co zrobić aby się obudzić. Nagle usłyszała łamanie gałęzi. Przeraziła się. Czyżby to kolejny koszmar? Szybko wstała i czym prędzej pobiegła przed siebie. Niestety, odgłos zaczął przybierać na sile. Kendzia zaczęła czuć, że się poci. Zbyt bardzo bała się odwrócić głowę za siebie. Usłyszała ciężkie kroki. Poczuła rękę kładącą się jej na ramieniu. Była to łapa, która nią trzęsła. Co? Lew?
- Hej, Kendio. Nie śpij. - Usłyszała znajomy głos. Zaraz.. Nalimba?
- Mhhrm - Wymamrotała otwierając oczy. - Miałam zły seeeeeen. - Ziewnęła.
Lew się uśmiechnął. Jego oczy utkwiły w wzroku Kendzi. Po chwili coś zatrzęsło łapą. Libero wydał donośny ryk. Dziewczynka wychyliła się. Ziemia w zatrważającym tempie powiększała się. Czyżby Libero został poważnie zraniony i nie może lecieć?
- Libero! Ocknij się! - Lew pstryknął łapą. - Błagam, nie proś mnie żebym to zrobił.
Mutant nawet się nie ruszył, a ziemia była coraz bliżej. Nalimba spojrzał na Kendzię, potem na Shantee. Sięgnął łapą jednego pazura i.. Zaczął go łaskotać.
- Kici - kici!
Usłyszeli śmiech przypominający bzyczenie muchy. Ziemia przestała się zbliżać, wręcz przeciwnie - była coraz dalej. Wielkie skrzydła zaczęły się poruszać. Libero warknął mamrocząc coś pod nosem i ponownie lecieli przed siebie.
                                                                           

***


Kendzia spojrzała na zegarek. Lecieli już 45 minut. Nalimba był trochę zmęczony, a Shantee czyściła swoje kopytka. Kendzia nudziła się. Co tu robić? Patrzyła już w dal, podziwiała widoki..  Niestety.. To nie było nic interesującego. Oparła swoją głowę o łuski Libero i rozmyślała co tu robić. Ponownie przymknęła oczy aby się odprężyć. To było zadziwiające. Jest w tym oto "obozie" 3 dni, a wydarzyło się tyle rzeczy? To trochę dziwne.. Dziwniejsze jest to, że nic jej nie zjadło. Lekko otworzyła oko i spojrzała na Nalimbę. Wydawał się być spokojny. Dziewczynka poczuła lekkie drgawki. Czy Libero zmarzł? Podniosła głowę i szeroko otworzyła oczy. Przed nimi była wielka, samotna góra. Dookoła niej padało mnóstwo śniegu. Wyglądało to bardzo nienaturalnie, o tej porze roku. Libero opadł na ziemie i ryknął. Drzewa się zachwiały. Jego łapy otworzyły się z uścisku i cała trójka mogła stanąć na ziemi. Kendzia zaczęła się rozglądać. Polana jak polana, ale góra..? Hoho! Spokojnie przerastała Mount Everest. Zza drzew wyłonił się szkielet wilka. To Astrogrom. Podszedł do nich z uśmiechem na kościstym pysku.
- Ah, przyjaciele! - Odezwał się. - Wiedziałem, że przybędziecie.
- Astruś! - Odezwał się Libero z leciutkim uśmiechem na pysku. Jego pysk skierował się w stronę wilka. - Dobrze cię widzieć.
- Ciebie również. Podejrzewam, że chcecie zemścić się na Harstromie.
Wszyscy kiwnęli głowami.
- Ale ja się stąd nie mogę ruszyć za dnia. Musicie przynieść mi artefakt w kształcie kuli, znajdujący się na samym szczycie tej góry.
- Cóż, jeżeli Libero się zgodzi to zrobimy to w mig. - Odezwał się Nalimba.
- Ja się zgadzam. - Odpowiedział mutant.
- Ja także lecę. - Rzekła klacz.
- To mamy cały skład. Mam tylko jedno pytanie. - Lew spojrzał w stronę szkieletu. - Czy to niebezpieczne?
- Nie. - Odrzekł Astrogrom. - Wystarczy wlecieć na sama górę, wziąć artefakt i zlecieć na dół.
- To dobrze. A teraz, wszyscy na pokład! Zostało nam niewiele czasu. - Powiedział stanowczo Nalimba.
Shantee weszła pierwsza do jednej z przednich łap. Nalimba miał już wejść, gdy nagle spojrzał na Kendzię. Dał znak, aby dziewczynka się do niego zbliżyła. I tak zrobiła.
- Nie możesz z nami lecieć. - Powiedział. - To niebezpieczne. Wolę nie ryzykować.
- Wiem. Zostanę tu. - Odpowiedziała mu dziewczynka i odsunęła się.
Lew wszedł do łapy Libero, po czym w mgnieniu oka mutant odleciał. Kendzia próbowała ich odnaleźć, ale na darmo. Zniknęli w przestworzach. Dziewczynka poszła w kierunku szkieletu, który nadal stał w tym samym miejscu.
- Chodź, muszę ci kogoś przedstawić. - Rzekł i poszedł w stronę lasu.
Kendzi szła za nim. Mimo tego, że był szkieletem poruszał się bardzo szybko. Minęli wiele ścieżek i drogowskazów. Doszli do niewielkiej jaskini, w której palił się ogień. Obok niego siedziała dziwna sylwetka.
- Wejdź tam. Ja stanę na czatach. - Powiedział Astrogrom.
Dziewczynka weszła do groty i zbliżyła się do tajemniczej sylwetki. Był to chłopiec. Miał jeden kolczyk w uchu i potargane pomarańczowe włosy. Jego oczy były koloru czerwonego. Był ubrany w żółtą bluzkę i szare dresy. Jego wzrok spojrzał na Kendzię. Natychmiast wstał i podał jej rękę z uśmiechem na twarzy.
- Jestem Stanley. - Przedstawił się chłopiec. Miał delikatny głos, lekko zachrypły.
- Kendzia. - Dziewczynka uścisnęła jego rękę. - Co cię tu sprowadza?
- Tata wysłał mnie na obóz. Uwięzili mnie tu.. I tu siedzę. - Odpowiedział chłopak.
- Kto cię uwięził?
- Przyroda. Wszedłem tu, aby schronić się przed deszczem. Skały osunęły się i mnie tu uwięziły. Potem jakiś mag je ode mnie zabrał, ale żebym mógł stąd wyjść, muszę zabrać artefakt ze szczytu góry.
Kendzi zamilkła. Jej przyjaciele uwolnią jakiegoś chłoptasia? Cóż, jak widać tak.
- Czemu przylecieliście w takiej obstawie? - Ciszę przerwał głos chłopca.
- Musimy ratować strażniczkę bramy. Została.. Hm.. Porwana przez demona.
- Yhym. Czy mogę wiedzieć, która godzina?
- No nie! - Krzyknęła Kendzia. - Nie, nie, nie!
- Coś.. Się stało?
- Tak! Zegarek mi się popsuł! - Dziewczynce poleciały łzy. Nie wiedziała, co teraz zrobić. Jest sam na sam ze Stanleyem i Astrogromem, którzy na pewno się nie znają na naprawie zegarków. Co teraz zrobi?


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#41 28 2013 12:34:25

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: (O)Powieść?..

Libero
Opowiadanie jest bardzo ciekawe, wciąż się rozkręca. Jeżeli potrzebujesz nowych postaci to ja z chęcią jakieś wymyślę, lubię taką robotę.



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#42 28 2013 12:41:34

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: (O)Powieść?..

Nowe postacie? Ja się ledwo z tymi wyrabiam Chayu. A, i niedługo dodam Chaykę do (O)Powieści.
Dzięks za przeczytanie.


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#43 28 2013 17:50:14

Moto

Gość

Re: (O)Powieść?..

Stanley w wersji ludzkiej = Lol!

 

#44 29 2013 19:42:34

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: (O)Powieść?..

Moto, błagam. Trochę bardziej.. Normalne komentarze? Lubię, kiedy ktoś komentuje moją pracę.. Ale nie zbyt bardzo kumam przesłania twojego komenta. Wytłumaczysz, o co ci chodzi?


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#45 29 2013 22:19:53

 Nalimba

Magia Klejnotu

Skąd: Kartonowe Królestwo
Zarejestrowany: 19 2012
Posty: 2308
Punktów :   
Skrót nicku: Naliś, Nal, Nalcio
Autor awatara: brak

Re: (O)Powieść?..

To ja może przetłumaczę z motowego na polski. Ona chyba się spodziewała, że Stanley będzie lwem bądź innym zwierzakiem, a nie Michałem Wiśniewskim czlowiekiem.

Offline

 
Stado Lwiej Ziemi
Reklama
Król Lew
Lion Time
Wild Land AAF

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.apartamentywrzosowe.pun.pl www.112strazpozarna998.pun.pl www.ritualclan.pun.pl www.naruto-akatsuki.pun.pl www.ftstory.pun.pl